Listopad:
23.11.2006
...........................KONIEC I
RUNDY...........................
Choć pierwsza runda się
skończyła a następna startuje dopiero na
wiosnę zapraszam do regularnego
zaglądania na naszą stronkę. Chciałbym
też zachęcić do odwiedzania naszego
"czatu" gdzie można na żywo sobie
porozmawiać na każdy temat. Dochodziły
słuchy od niektórych kibiców, że
chcieliby sobie poczatować na temat
minionej rundy i nie tylko lecz nie
bardzo jest z kim. Proponuję od dnia
jutrzejszego wszystkim chętnym wejście
na czat o godzinie 19 i aż do końca, do
ostatniego czatownika i tak każdy dzień
kolejny, być może za pomocą czatu
dowiemy się bezpośrednio wiele rzeczy
które w przyszłości mogą być przydatne
dla klubu.
zibi
---------------------------------------------------------------------------
19.11.2006
..........Błękitni Stary
Jarosław - Gryf Polanów 2 :
1........
W ostatniej odsłonie tego
sezonu podejmowaliśmy drużynę Gryfa z
Polanowa. Mając na uwadze pierwszy mecz
wiedzieliśmy że nie można pozwolić sobie
na chwilę relaxu. Słowa te potwierdziły
się w pierwszych minutach meczu.
Przyjezdni złożeni głownie z młodych
zawodników wspieranych doświadczonymi
kolegami pokazali że przyjechali tutaj
po zdobycz punktową. Gryf w tym okresie
posiadał przewagę w posiadaniu piłki
często zaskakując zawodników Błękitnych
ciekawymi zagraniami. Zmiana pozycji,
gra z pierwszej piłki oraz szybkie akcje
potęgowały przewagę gości. W
20’napastnik Gryfa wpada w pole karne
uderza z ok. 14 m dla nas szczęśliwie
obok słupka. Pięć minut potem tylko
świetna interwencja Łukasza Natkańskiego
ratuje nas od utraty bramki. W
odpowiedzi Robert Domalewski uderza ale
dobrze broni bramkarz gości. W 35’
szarżę przeprowadza Tadziu Konieczny
jednak jego strzał zostaje zablokowany.
Gdy trener obmyśla już plan na drugą
połowę Gryf wykorzystuje nieporozumienie
naszych zawodników i najlepszy w
drużynie gości pomocnik sprytnym lobem
pokonuje Łukasza. Drugą połowę
rozpoczynamy z impetem. Gra naszych
zawodników a w szczególności podejście i
ambicja są na znacznie wyższym
poziomie. Wzajemne oskarżanie się i
kłótnie są zamienione na koncentrację i
podjęcie walki z przeciwnikiem. Efektem
dobrego okresu jest rzut karny
podyktowany za faul na Zbyszku
Waszczuku. Piotr Cukrowski nie pierwszy
raz wykazuje się zimną krwią i
doprowadza do remisu. Nasza drużyna nie
poprzestaje i atakuje. W 62’ Sławek
Ordak wypracowuje sobie dogodną sytuację
strzelecką ale chybił z kilku metrów. W
62’ po ładnej akcji skrzydłem Cukier
znajduje się 5 m przed bramką ale będąc
naciskany przez obrońcę przenosi piłkę
nad poprzeczką. Wreszcie po kolejnej
akcji skrzydłem i dograniu piłki do
Tadzia Koniecznego ten ostatni płaskim
strzałem pokonuje bramkarza gości. Gdy
wydaje się ze kolejne bramki to kwestia
czasu R.Domalewski zapoznaje się po raz
drugi z żółtym kartonikiem i opuszcza
boisko w 72’. Zmuszeni do gry w 10’
przechodzimy do obrony czego skutkiem
jest przejęcie inicjatywy przez gości.
Pomimo przewagi optycznej zawodnicy
Gryfa nie są jednak w stanie poważnie
zagrozić bramce Łukasza. Do końca meczu
wynik nie ulega zmianie. Po raz kolejny
nasza drużyna pokazuje charakter
potrafiąc wyjść z opresji z dobrze
zorganizowanym przeciwnikiem. Po trudnym
i trzeba powiedzieć zadowalającym
sezonie przychodzi czas na w pełni
zasłużony odpoczynek. Dzięki ponad
planowej zdobyczy punktowej można
spokojnie przygotowywać się do już
rozpoczętej rundy wiosennej. Jednak na
głębsze analizy przyjdzie czas w innym
miejscu i o innym czasie.
Skład :
Natkański- Szczepański ,Gawęda ,
Janowiak ,Turos T , Kolanek , Cukrowski
( 82’ Bartkowiak ) , Ordak, Domalewski ,
Waszczuk ( 90’Partyka ) , Konieczny
Bramki :
Goście 40’, Cukrowski 55’ k, Konieczny
68’
Pozostałe wyniki:
Rasel Dygowo |
0:2 |
Gwardia Koszalin |
MKS Karlino |
0:3 |
Płomień Myślino |
Wiekowianka Wiekowo |
2:0 |
Piast Drzonowo |
Zefir Wyszewo |
0:1 |
Leśnik/Rossa Manowo |
Zryw Kretomino |
6:0 |
Jantar Siemyśl |
Wybrzeże Biesiekierz |
2:3 |
Darłovia Darłowo |
Mechanik Bobolice |
3;2 |
Żaki 94 Kołobrzeg |
zibi
---------------------------------------------------------------------------
17.11.2006
...............Zapowiedź meczu z Gryfem
Polanów.............
Juz w najbliższą
niedziele nasi piłkarze rozegrają
ostatnią kolejkę spotkań w tym roku.
Przeciwnikiem będzie drużyna Gryfa
Polanów, która obecnie zajmuje jedenaste
miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów,
a więc o 10 pkt mniej od naszego zespołu
co wcale nie oznacza, że będzie to łatwa
przeprawa. Dobrze pamiętamy ciężko
wywalczone trzy punkty na boisku Gryfa,
jest to solidna, bardzo dobrze
poukładana drużyna, której brakuję
trochę szczęścia. Początek spotkania o
godzinie 13. Wszystkich kibiców
serdecznie zapraszamy.
zibi
---------------------------------------------------------------------------
16.11.2006
Zakończona sonda na Herb klubu Błękitni
Stary Jarosław
Zakończona została
sonda na nasz herb klubu. Do głosowania
zostało poddanych dziewięć herbów
(wszystkie są do obejrzenia w archiwum).
Sonda trwała tydzień czasu przez ten
okres zostało łącznie na wszystkie herby
oddanych 47 głosów z czego 33 na herb nr
1, który tym samym zostaje oficjalnym
Herbem Błękitnych Stary Jarosław. Za
udział w sondzie wszystkim serdecznie
dziękujemy.
zibi
---------------------------------------------------------------------------
12.11.2006
........Jantar Siemyśl - Błękitni Stary
Jarosław 1 :
5......
Kiedy większość narodu
szykowała się do glosowania nasza
drużyna wyruszyła na boisko drużyny
zamykającej tabelę Jantara Siemyśl. Do
tego spotkania przystąpiliśmy w mocno
osłabionym składzie czego dowodem było
pojawienie się na boisku naszego
drugiego bramkarza Pawła Natkańskiego
tym razem pełniącego rolę prawego
pomocnika. Pomimo braków kadrowych
przystąpiliśmy do tego spotkania z
animuszem choć to gospodarze już w 2’
mogli się cieszyć z prowadzenia., kiedy
to po kąśliwym uderzeniu Łukasz musiał
się wykazać swoimi umiejętnościami. W
7’będąc sam na sam z bramkarzem Zbyszek
Waszczuk nie potrafi skierować piłki do
siatki. W tym okresie gramy dobry futbol
stwarzając kolejne sytuacje. W 12’
Tadziu Konieczny uderza na bramkę jednak
piłka zostaje wybita z linii bramkowej.
Trzy minuty potem w dogodnej sytuacji
jest Robert Domalewski jednak uderza
zbyt lekko i nieprecyzyjnie. W 20’
ponownie Tadeusz atakuje bramkę i tylko
dobra interwencja obrońcy uchrania
gospodarzy straty gola. W 30’ ładną
akcję kombinacyjną kończy strzałem
R.Domalewski ale piłka nie znajduje
drogi do bramki. Do końca I połowy
przeprowadzamy jeszcze parę składnych
akcji jednak nie kończąc ich zdobyczą
bramkową. II połowa rozpoczyna się
ponownie od falowych ataków Błękitnich.
W 50’ po odebraniu piłki pressingiem
przez Zbyszka Waszczuka podaje ją do
Tadeusza który precyzyjnym uderzeniem
nie daje szans bramkarzowi. Gospodarze
jakby podrażnieni utratą bramki
zaczynają sobie coraz śmielej poczynać.
Między 55 a 64 min po serii błędów
naszej defensywy Jantar stwarza 3
sytuacje bramkowe i tylko szczęście oraz
przytomność umysłu pozwala nam na
utrzymanie prowadzenia. W 66’ po
podręcznikowej akcji i dośrodkowaniu z
linii końcowej przez Zbyszka , Tadeusz
głową podwyższa na 2 :0. Po strzeleniu
drugiej bramki oddajemy inicjatywę
gospodarzom czego skutkiem jest ładna
bramka po strzale z 18m. Od tego momentu
gospodarze chcąc wyrównać popełniają
coraz więcej błędów . Nasi zawodnicy
mając swobodę przekładają to na jakość
i płynność gry. Na efekty nie trzeba
czekać długo gdy po składnych akcjach
będący tego dnia niejako „katem” dla
Jantara Tadziu Konieczny zdobywa 3
kolejne bramki. Pomimo fatalnej pogody
mecz był ciekawym widowiskiem co
sprawiło że nieliczna grupka kibiców
wydawała się być w dobrych nastrojach. Z
całą pewnością można stwierdzić że
przeżywający renesans formy Tadeusz
Konieczny był pierwszoplanową postacią
tego widowiska. Pełniąc tego dnia
funkcję kapitana pokazał co to znaczy
być liderem drużyny w pełnym tego słowa
znaczeniu. Postawa Tadeusza ta boiskowa
i ta poza boiskowa powinna być
przykładem dla szczególnie młodych
ludzi myślących o grze w piłkę co robić
i jak postępować aby przez długie lata
utrzymywać wysoką formę sportową.
Skład :
Natkański- Szczepański , Gawęda ,
Janowiak , Waszczuk ,Turos T ,
Bartkowiak , Waluch, Natkański P,
Domalewski , Konieczny,
Bramki :
Konieczny 50’, 65,78,82,87 Gospodarze
68’
Pozostałe wyniki:
Gwardia Koszalin |
1:5 |
Żaki 94
Kołobrzeg |
Darłovia Darłowo |
6:1 |
Mechanik
Bobolice |
Gryf Polanów |
2:2 |
Wybrzeże Biesiekierz |
Leśnik/Rossa Manowo |
4:0 |
Zryw Kretomino |
Piast Drzonowo |
1:1 |
Zefir Wyszewo |
Płomień Myślino |
6:2 |
Wiekowianka Wiekowo |
Rasel Dygowo |
0:3 |
MKS Karlino |
11.10.2006
..............Zapowiedź meczu z Jantarem
Siemyśl............
Nasz zespół udaję się na mecz do
zajmującego ostatnie miejsce w tabeli Jantara Siemyśl, co wcale nie oznacza
łatwej przeprawy, niejednokrotnie już w
tym sezonie okazało się, iż miejsce w
tabeli może wskazać zwycięzcę. Jak do
tej pory jedynym pewniakiem może być
rewelacyjnie spisujący się Leśnik Manowo,
a poza nimi żadna z drużyn nie może być
pewna zwycięstwa w danym meczu. Początek
spotkania o godzinie 13 na boisku w
Siemyślu. Wszystkich chętnych kibiców
zapraszamy.
zibi
---------------------------------------------------------------------------
08.10.2006
W dniu dzisiejszym
rozpoczyna się głosowanie na herb naszej
drużyny. Głosowanie będzie trwało przez
tydzień czasu do 15 listopada i po tym
czasie herb, który uzyska najwięcej
głosów zostanie Herbem Błękitnych Stary
Jarosław. Zachęcamy do oddania swojego
głosu. Wzory herbów poniżej sondy.
zibi
----------------------------------------------------------------------------
05.11.2006
....Leśnik/Rosa Manowo - Błękitni Stary
Jarosław 4 :
0...
Tym razem po porażce na
własnym boisku przyszło nam się zmierzyć
z samym liderem.Leśnikiem z Manowa.
Przystąpiliśmy do tego meczu
skoncentrowani z chęcią sprawienia
niespodzianki na boisku przeciwnika. Od
pierwszych minut drużyna Leśnika atakuje
z impetem łatwo przedostając się pod
nasze pole karne. Najwięcej problemów
sprawia rozgrywający tego dnia dobre
spotkanie środkowy pomocnik Grzegorz
Duda. Już w 2’ po jego uderzeniu piłka
trafia w słupek. W 14’ ten sam zawodnik
uderza z 14m ale świetnie broni Łukasz
Natkański. Cztery minuty potem ponownie
znajduje się w dogodnej sytuacji ale
Łukasz nie daje się zaskoczyć. Od 20’
min zaczynamy przejmować inicjatywę i
mecz się wyrównuje .W 22’ Zbyszek
Waszczuk uderza z 18m ale bramkarz
gospodarzy Jędrzejczyk jest na
posterunku. W 24’ po składnej akcji
Robert Domalewski próbuje strzału z 20m
ale ponownie Jędrzejczyk pokazuje, że
zna rzemiosło bramkarskie. W 27’
gospodarze przeprowadzają składną akcje
jednak napastnik z 6m przenosi piłkę nad
bramką..Jeszcze kilkakrotnie dobrze
zorganizowana drużyna lidera zagraża
bramce Łukasza, ale tylko dobra postawa
naszego bramkarza jak również
nieudolność
napastników pozwala nam zachowywać
remis. W 39’ dochodzi do kuriozalnej
sytuacji gdzie sędzia nie uznaje
prawidłowo zdobytej bramki przez R.
Domalewskiego odgwizdując spalonego. W
42’ będąc wciąż myślami przy akcji
sprzed 3 minut tracimy bramkę po
kombinacyjnej akcji Leśnika. W przerwie
trzeci raz w sezonie tracimy naszego
czołowego obrońcę Darka Szczepańskiego.
Mając do dyspozycji tylko jedną zmianę
jesteśmy zmuszeni wykorzystać jedynego
zawodnika. Druga polowa zaczyna się
podobnie jak pierwsza. Gospodarze
uparcie dążą do podwyższenia wyniku. W
51’ sędzia dyktuje karnego za faul w
polu karnym jednak Łukasz ponownie jest
górą broniąc jedenastkę. Od tego
momentu Leśnik szturmuje naszą bramkę
nie dając naszym zawodnikom chwili
oddechu. W 65’ sędzia mając w ręku
czerwoną kartkę za karygodne zachowanie
zawodnika gospodarzy nie wiadomo czemu
nie karze go wzbudzając tym
niezadowolenie w szeregach gości.
Dochodzi do kilku słownych potyczek
między zawodnikami obu drużyn. Między 70
a 78 min Leśnik dokumentuje trzema
bramkami swoją rosnącą przewagę pod
względem dojrzałości piłkarskiej jak
również zdolności motorycznych. Trzeba
stwierdzić, że przy żadnej z sytuacji
Łukasz nie miał szans na skuteczną
interwencję. Mecz ten był niejako „deja
vu „ przegranych spotkań Gwardią i
Karlinem odpowiednio 4:1, 3:1 kiedy w
przerwie tracimy Darka Szczepańskiego.
To nie jest przypadek a świadczy tyko o
wartości tego gracza dla drużyny.
Włączając Darka i jeszcze paru
zawodników stanowiących o trzonie
drużyny trzeba stwierdzić, że dopóki nie
będą mieli odpowiednich zmienników
ciężko będzie dorównać czołówce tabeli.
Dziś gdzie wszędzie rządzą finanse
zachęcenie doświadczonego zawodnika do
gry w naszym zespole
ofiarując jedynie dobrą,
rodzinną atmosferę graniczy wręcz z
cudem.
Skład :
Natkański- Szczepański (46’ Partyka) ,
Cukrowski, Gawęda , Janowiak
Waszczuk ,Turos T , Ordak , Kolanek ,
Domalewski , Konieczny
Bramki : 42', 70',73',78'
Pozostałe wyniki:
MKS Karlino |
2:3 |
Gwardia Koszalin |
Rasel Dygowo |
2:2 |
Wiekowianka Wiekowo |
Płomień Myślino |
0:3 |
Zefir Wyszewo |
Piast Drzonowo |
4:4 |
Zryw Kretomino |
Jantar Siemyśl |
2:4 |
Wybrzeże Biesiekierz |
Gryf Polanów |
2:2 |
Mechanik Bobolice |
Darłovia Darłowo |
1:0 |
Żaki 94 Kołobrzeg |
zibi
---------------------------------------------------------------------------
01.11.2006
..........Zapowiedź meczu z
Leśnikiem/Rosa Manowo.......
Niestety w ostatniej kolejce nasi
piłkarze nie poprawili sobie humorów
przegrywając na własnym boisku, jeszcze
ciężej będzie o punkty w najbliższą
sobotę 4 listopada, gdyż nasz zespół
udaje się na mecz wyjazdowy do lidera
Leśnika/Rosy Manowo. Warto podkreślić,
iż zespół Leśnika jak do tej pory
zremisował tylko jedno spotkanie, a
resztę rozstrzygał na swoją korzyść,
lecz jak wszędzie dobra passa musi się
kiedyś skończyć, być może uda się to
naszym piłkarzom, czego im serdecznie
życzymy. Początek spotkania o godzinie
12 na boisku w Manowie. wszystkich
chętnych kibiców zapraszamy.
zibi
--------------------------------------------------------------------------- |